Proces Gorgonowej był najsłynniejszym procesem karnym II Rzeczpospolitej Polskiej.
Rita Gorgonowa została oskarżona o zabójstwo córki swojego pracodawcy, lwowskiego architekta Henryka Zaremby, Elżbiety Zaremby, zwanej Lusią. Podczas procesu posiłkowano się materiałem dowodowym w postaci śladów krwi. Jeden z biegłych sądowych, profesor Ludwik Hirszfeld – ówczesny pracownik Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie – podważał wyniki ekspertów, którzy wskazywali na dowody, jako obciążające.
Tak prof. Hirszfeld wspomina te wydarzenia: „Przysłano mi ze Lwowa ekspertyzę dotyczącą plam krwi Gorgonowej, posądzonej o zabójstwo córki kochanka. Ekspert lwowski doszedł do wniosku, że badane plamy krwi pochodziły od ofiary. Z doświadczenia wiedziałem, że własności grupowe można wykryć również na bieliźnie i przedmiotach dotykanych przez danego osobnika. Sąd w Krakowie zwrócił się do mnie o ponowną ekspertyzę, która wykazywała, że chusteczka do nosa należąca do Gorgonowej była przesycona składnikami grupowymi niezależnie od plam krwi i że oskarżenie nie powinno się było opierać na wynikach ekspertyzy grupowej. Moja odpowiedź, dyskwalifikująca do pewnego stopnia orzeczenie poprzednich ekspertów dosłownie wstrząsnęła krajem, chodziło bowiem o zaufanie do przewodu sądowego w ogóle. (…) Przeżyłem wówczas popularność diwy operetkowej. Było to nad wyraz przykre dla mnie.”[1]
[1] Ludwik Hirszfeld, Historia jednego życia, Warszawa 1989, p. 110
Ludwik Hirszfeld urodził się 5. sierpnia 1884 roku w Warszawie z ojca Stanisława Hirszfelda oraz matki Jenny Ginsberg. W roku 1900. wyjechał na studia medyczne do Niemiec. Obronił pracę doktorską dotyczącą aglutynacji krwi, a niedługo po obronie doktoratu wyjechał razem z żoną, prof. Hanną Hirszfeldową, lekarką i pediatrą, do Heidelbergu i rozpoczął pracę w Instytucie Badań Raka.
Do najważniejszych osiągnięć naukowych profesora Ludwika Hirszfelda należy praca nad grupami krwi, którą prowadził latach 1907–1911 wraz z profesorem Emilem von Dungernem w Zurychu. Udało im się wówczas odkryć zasady dziedziczenia grupy krwi (które zastosował do celów dochodzenia ojcostwa), a następnie dokonali ich oznaczenia jako 0, A, B i AB. Komitet Higieny przy Lidze Narodów, w roku 1928, zdecydował, że od tej pory grupy krwi na całym świecie będą oznaczane jednakowo, według wzoru podanego przez naukowców – Hirszfelda i Dungernema.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w roku 1918 współtworzył Państwowy Zakład Higieny w Warszawie, kierował nim w latach 1924–1939. Początek roku 1942 roku przyniósł rodzinie Hirszfeldów nieszczęście – trafili do warszawskiego getta. Jednak i w tym tragicznych warunkach Profesor potrafił przeciwstawić się okrutnemu losowi – utworzył laboratorium oraz szpital, zorganizował Radę Zdrowia. W lipcu 1942 uciekł wraz z rodziną na aryjską stronę. W roku 1943 rozpoczął pisanie autobiografii, która ukazała się w roku 1946
pt. „Historia jednego życia”. Po wyzwoleniu Lublina w 1944 brał udział w tworzeniu Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie., ale w 1945 przeniósł się do Wrocławia i podjął pracę na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Wrocławskiego .
W 1950 r. był nominowany do nagrody Nobla w dziedzinie medycyny za wyjaśnienie przyczyny konfliktu serologicznego między matką a płodem – Hirszfeld oznaczył czynnik Rh – co umożliwiło ratowanie życia wielu noworodkom.
W 1952 roku utworzył we Wrocławiu Instytut Immunologii i Terapii Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk, którego został dyrektorem, jednak lata 50. nie były łatwe dla Profesora ponieważ znajdował się pod stałą obserwacją UB. Tak o tym wspominał Pawłowi Jasienicy, krótko przed swoją śmiercią: “To trudno sprecyzować. Inny byłby walor gatunkowy życia spędzonego w tej schludnej i mieszczańskiej Szwajcarii, a inny w Polsce. Tu u nas jest się bliżej samego sensu historii”[1].
Profesor Ludwik Hirszfeld, wybitny polski naukowiec serolog, bakteriolog i immunolog zmarł 7 marca 1954 roku we Wrocławiu.
Przygotowała: mgr Joanna Mastalerz-Stępniak, Archiwum Zakładowe NIZP-PZH
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w roku 1918 współtworzył Państwowy Zakład Higieny w Warszawie, kierował nim w latach 1924–1939. Początek roku 1942 roku przyniósł rodzinie Hirszfeldów nieszczęście – trafili do warszawskiego getta. Jednak i w tym tragicznych warunkach Profesor potrafił przeciwstawić się okrutnemu losowi – utworzył laboratorium oraz szpital, zorganizował Radę Zdrowia. W lipcu 1942 uciekł wraz z rodziną na aryjską stronę. W roku 1943 rozpoczął pisanie autobiografii, która ukazała się w roku 1946
pt. „Historia jednego życia”. Po wyzwoleniu Lublina w 1944 brał udział w tworzeniu Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie., ale w 1945 przeniósł się do Wrocławia i podjął pracę na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Wrocławskiego .
W 1950 r. był nominowany do nagrody Nobla w dziedzinie medycyny za wyjaśnienie przyczyny konfliktu serologicznego między matką a płodem – Hirszfeld oznaczył czynnik Rh – co umożliwiło ratowanie życia wielu noworodkom.
W 1952 roku utworzył we Wrocławiu Instytut Immunologii i Terapii Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk, którego został dyrektorem, jednak lata 50. nie były łatwe dla Profesora ponieważ znajdował się pod stałą obserwacją UB. Tak o tym wspominał Pawłowi Jasienicy, krótko przed swoją śmiercią: “To trudno sprecyzować. Inny byłby walor gatunkowy życia spędzonego w tej schludnej i mieszczańskiej Szwajcarii, a inny w Polsce. Tu u nas jest się bliżej samego sensu historii”[1].
Profesor Ludwik Hirszfeld, wybitny polski naukowiec serolog, bakteriolog i immunolog zmarł 7 marca 1954 roku we Wrocławiu.
Przygotowała: mgr Joanna Mastalerz-Stępniak, Archiwum Zakładowe NIZP-PZH
[1] Emilia Kunikowska, Onet.pl, Ludwik Hirszfeld – odkrywca grup krwi, dostęp: 1.02.2018r.